15 stycznia 2015

Dzień zerowy - jak to wygląda?

Dzień przyjazdu do Oslo jest dość długi i męczący, nie nazywamy więc go nawet pierwszym tylko raczej zerowym - dniem na przewiezienie swojego życia skompresowanego do dwóch walizek z Polski do Norwegii. Na naszej drodze nie było raczej niemiłych niespodzianek, warto jednak przygotować się trochę wcześniej.



1. Dotrzeć na lotnisko

Zaczynamy od najprostszej części wycieczki - jak dostać się na lotnisko z którego lecisz?

Jeżeli wylatujesz zimą, jest duże prawdopodobieństwo, że wyruszysz z Modlina. Jeżeli jest ktoś, kto może Cię tam podrzucić, na pewno oszczędzi Ci to sporo kłopotu (dzięki tato! :)) ), ale jeżeli nie to masz dwie możliwości:

Dotrzeć pociągiem do Warszawy, Koleją Mazowiecką i autobusem na lotnisko

Koszt przejazdu do samej Warszawy to kwestia dość indywidualna, natomiast jednorazowy bilet z Centrum na samo Lotnisko (KM+autobus) kosztuje 17zł. Na pewno jest to ciekawa opcja dla mieszkańców Warszawy.


Skorzystać z Modlinbusa (www.modlinbus.pl)

Modlinbus to połączenie między lotniskiem a trzema miastami: Warszawą, Radomiem i Łodzią. Przypuszczam, że jest to zachęcenie podróżujących z miast z nowymi portami lotniczymi do korzystania z połączeń z Warszawy, na pewno jest to duże uproszczenie.

Cena regularna biletu normalnego 44zł, a ulgowego (dzieci od 2 do 12 lat) - 25zł.
Można jednak trafić różne ceny promocyjne od 9zł do 35zł zależnie od szczęścia i godziny wyjazdu.

Pełen cennik dostępny jest tutaj.


W okolicach kwietnia loty do Oslo otwierają mniejsze lotniska takie jak Łódź, więc warto regularnie sprawdzać oferty.



2. Dotrzeć do centrum Oslo

Znów, jeśli lecisz z Modlina - wylądujesz na Oslo Rygge, które zgodnie z przewidywaniami leży dość daleko od samego Oslo. Inne lotniska są bliżej centrum i wystarczy skorzystać z biletu miesięcznego (o biletach będziemy jeszcze pisać), tzw. Reisekort od Ruter#.

Oslo Rygge - Centrum autobusem

Studencki bilet autobusowy Rygge-Ekspressen do samego centrum kosztuje 130NOK (około 65zł). Sam autobus jest świetnie zsynchronizowany z godzinami przylotów - odjeżdża około 40min po przylocie samolotu, co daje wystarczającą ilość czasu aby odebrać swój bagaż szczególnie, że samo lotnisko jest wyjątkowo małe.

Oslo Rygge - Centrum pociągiem

Autobus dowożący pasażerów na dworzec Rygge odjeżdża 35min po każdej pełnej godzinie co nie zawsze jest komfortowe, ale oczywiście możliwe do wykonania.

Przystanek autobusowy i dworzec w centrum są tuż obok siebie.



3. Odebrać klucze

SiO posiada kilka różnych biur w Oslo i od Twojego akademika zależy, w którym z nich czekają na Ciebie klucze. Informacja o tym gdzie znajdują się biura podana jest na stronie SiO, warto jednak skorzystać z Arrival Service jeżeli przyjeżdżasz akurat tego dnia.

Jeżeli zdecydowałeś się na Arrival Service, po dotarciu na stację w centrum Oslo znajdziesz ludzi noszących bluzę ESN Oslo, którzy pomogą Ci dostać się do biura, co nie zawsze jest tak oczywistą sprawą, szczególnie jeśli jesteś obładowany kilkoma walizkami i bagażem podręcznym.

W naszym przypadku nikt specjalnie się nie patyczkował. Poszliśmy do najbliższego kiosku i, raczej w szoku, zapłaciliśmy 390NOK za miesięczną migawkę. Jako, że przed nami wisiała perspektywa dwóch niezbyt pracowitych tygodni postanowiliśmy zrobić z niej dobry pożytek, nie płakaliśmy więc specjalnie, mimo że mieszkaliśmy dosłownie 10min pieszo od HiOA (o tym również będziemy jeszcze pisać). W każdym razie istnieją bilety jednorazowe i zawsze możecie poprosić o bilet na jeden dzień zamiast płacić za cały miesiąc.

Jeżeli sam wyruszasz po odbiór kluczy, sprawdź dokładnie godziny otwarcia Twojego biura lub ewentualnie umów się na wizytę (co niestety kosztuje). Naszemu koledze z Hiszpanii opóźnił się lot przez co cały weekend spędził w hostelu czekając na otwarcie biur.



4. Dotrzeć do pokoju



Zdecydowanie warto zaplanować tę trasę jeszcze w Polsce, wydrukować sobie mapkę i opisać przystanki autobusowe/tramwajowe/stacje metra z których będziesz korzystać. Oczywiście dostaniesz informację o tym jakim tramwajem dotrzesz w okolice akademika, jednak zdarza się, że z okolicy nie dotrzesz tak prosto do właściwego miejsca.

Tak więc możesz dopytywać się przechodniów mając nadzieję, że ktoś poda Ci jakiś konkretny kierunek (lub, jak w naszym przypadku numer autobusu) albo po prostu przygotować się wcześniej. Szczególnie, że komunikacja miejska dociera tu prawie wszędzie.



5. IKEA



Czas na chwilę odpoczynku, przegryzienie czegoś co masz pod ręką albo kubek herbaty - dobra robota! Bez walizek będzie już tylko łatwiej.

Postaraj się jednak nie rozleniwiać, bo, jak już pewnie zauważyłeś, nie masz w pokoju pościeli. Tutaj znów masz dwie opcje.

Jeśli akurat dzisiaj odbędzie się pchli targ albo umówiłeś się z kimś kto odda Ci swój komplet to właściwie jesteś pewien że będziesz miał dziś pod czym spać.

W innym wypadku czeka Cię wycieczka do IKEI. Nie przerażaj się, nie będzie Cię to kosztowało aż tak dużo, ale warto wyruszyć jak najszybciej póki masz jeszcze siły.

Sklep jest właściwie za miastem dlatego co godzinę z centrum odjeżdża darmowy autobus IKEA (patrz: mapka). Wyjeżdża ze ścisłego centrum i zazwyczaj czeka na niego spora grupa ludzi, szczególnie po południu i wieczorem. Natomiast tutaj znajdziecie rozkład jazdy.

Autobus może zatrzymać się trochę bliżej Prinsens gate, szukajcie oznaczenia przystanku.

Ważna sprawa: Warto raczej zjeść coś przed wyjściem do sklepu. Standardowy obiad w IKEI kosztuje około 100NOK (50zł) i nie jest wyjątkowo duży.



6. Sklep spożywczy

O pierwszych zakupach piszemy tutaj. Wszystko zależy od tego co przywiozłeś ze sobą, czego zapomniałeś i za czym przepadasz. Szukaj koło siebie sklepów Rimi, Kiwi i Rema 1000 - znajdziesz tam najniższe ceny, szczególnie produktów oznaczonych jako "First Price".

Produkty których do tej pory nie znaleźliśmy w niskich cenach to żółty ser, pieczywo, mięso, wędliny, mleko i soki. Jeżeli zostało Ci trochę sił, rozejrzyj się i poszukaj interesujących Cię produktów a potem zrelaksuj się, rozpakuj walizkę i odetchnij z ulgą - dzień zerowy dobiegł końca!




My załączamy to, co zrekompensowało nam ciąganie walizek po całym mieście - widok  na północ Oslo z jedenastego piętra!




1 komentarz:

  1. Dzięki wielkie za wpisy. Na pewno wasza wena do pisania w tej tematyce przyda się wszystkim tym, którzy chcą powiązać swoją przyszłość z Norwegią. ;)

    OdpowiedzUsuń