30 kwietnia 2015

St. Hanshaugen Studentby


Zanim napiszę coś więcej o akademiku St. Hanshaugen mam jedną bardzo ważną uwagę: jeśli tylko możesz poproś o pokój na jak najwyższym piętrze od strony południowej (numery od 9 do 16) - widok jest tego zdecydowanie wart.

Akademik St. Hanshaugen oferuje najtańsze umeblowane pokoje w Oslo znajduje się 10 minut pieszo od HiOA. Opłata za miesiac za pokój w St. Hanshaugen to 3000NOK z rachunkami. Każdy pokój współdzieli miniaturowy przedpokój z sąsiadem który wychodzi na właściwy korytarz. Kuchnię i dwie łazienki dzieli 16 osób, ale nie było jeszcze sytuacji w której sprawiłoby to kłopot.

25 kwietnia 2015

Oslo w 48 godzin, czyli coś dla krótkoterminowych gości


Oslo charakteryzuje się ciekawą właściwością - można delektować się nim przez pół roku, a z drugiej strony można zobaczyć większość ważnych miejsc w zaledwie 48 godzin. Dzięki wizycie Timo mogłam wypróbować intensywne zwiedzanie na własnej skórze i powiem szczerze, że sama byłam zachwycona.


Na dwie noce w Oslo patrzę z perspektywy mieszkania w St. Hanshaugen Studentby (stąd park i grób Munch'a), więc mieszkając w innych akademikach będzie trzeba pewnie lekko ten plan zmodyfikować.



17 kwietnia 2015

Wyścig na biegun południowy - Frammuseum


Półwysep Bygdøy bogaty w muzea oferuje nadmorską przygodę z Fram, Kon-Tiki oraz Maritime. Nie trzeba być miłośnikiem morskich wypraw żeby z ciekawością spędzić godzinę w pierwszym z nich, czytając o wyścigu Amundsena i Scotta na biegun północny, wielkim zwycięstwie Norwegów i różnicach w podejściu do wyprawy obu załóg. Wszystko to tuż przy oryginalnym statku o imieniu Fram, który przetransportował norweską załogę na brzegi Antarktyki.

Bilet studencki kosztuje 40NOK. Oczywiście można również wejść do wnętrza statku.


Grupa Norwegów pod dowództwem Roalda Amundsena, która 14 grudnia 1911 roku zdobyła biegun południowy, 33 dni przed brytyjską ekspedycją Roberta Falcon Scotta. Nawiasem mówiąc, po porażce w 1910 kiedy to Amerykanin Robert Peary jako pierwszy zdobył biegun północny. 

11 kwietnia 2015

Skansen, park, zabawki i swetry - Norsk Folkemuseum


W jeden z cieplejszych, słonecznych dni zdecydowanie warto ruszyć się z domu i dać szansę Norsk Folkemuseum na półwyspie Bygdøy - muzeum zaskakującego rozmiarem z interesującymi zbiorami oraz żywym (!) inwentarzem.

Zdecydowanie znajdziemy tam więcej niż narzędzia i ubrania z XVI wieku, o saniach i zabawkach nie wspominając. Bilet studencki kosztuje 65NOK i wart jest swojej ceny.

9 kwietnia 2015

Polowanie na zorze

Pierwsze skojarzenie wielu osób kiedy pytam o Norwegię to: fiordy, łosoś i zorze polarne. I to właśnie o tym trzecim dzisiaj trochę opowiem.



Wraz ze znajomymi postanowiliśmy zobaczyć zorze polarne. Niestety z Oslo jest to niemalże niemożliwe. W związku z tym, zaczęliśmy szukać TANICH biletów lotniczych na północ. Po kilku rozmowach z Norwegami zdecydowaliśmy, że najlepszym (i najbardziej popularnym) będzie Tromsø. 




Tromsø to siódme największe miasto Norwegii (co wcale nie znaczy, że jest ono duże!). Słynie głównie ze swojego całorocznego taniego campingu i możliwości zobaczenia northen lights. Oprócz tego można przejść się główną ulicą, zobaczyć budynek, który wygląda jak klocki Domino, wjechać w góry kolejką górską (cable car) i porządnie zmarznąć.




Planując wycieczkę na północ Norwegii trzeba pamiętać o:

- zakupie biletów lotniczych; jest to na tyle ważne, że studenci do 26 roku życia mają zniżki na loty norwegianem. Za lot do Tromso możecie zapłacić 399 nok w jedną stronę. W sumie daje to 400zł w dwie strony - jak na koszt zobaczenia zórz to chyba niewiele.